sobota, 4 lipca 2015

Rozdział VII - Sen

 Hejo wszystkim Leń powraca :D. No to zaczynamy !!!



-Saku..ra ch..an lepiej ci jest . –powiedział zawstydzony Blondyn . Cała ta sytuacja dla niego była nowa że najlepsza przyjaciółka tuli się do niego , nie wyzywa tylko leży spokojnie . A on może dowoli ją obserwować i nic jej to nie przeszkadza. Jedne słowo mogło opisać to ,,Miłość ‘’ . Nagle zielonooka odezwała się .- O wiele razy lepiej mi , ponieważ jesteś przy mnie . Arigato Naruto   za to że pomagasz mi zawsze – odpowiedziała z delikatnym uśmiechem a następnie usnęła w objęciach morfeusza .
 



Naruto

Blondyn pomału otwierał swe lazurowe oczy . Pierwsze co dostrzegł to piękne różowe  kosmyki , które zasłaniały twarz zielonookiej  .  Na jej buzi znajdował się delikatny uśmiech . Spała spokojnie .  Niebieskooki dalej wpatrywał się w nią i z niecierpliwością czekał jak otworzy swe szmaragdowe oczęta . Chłopak w nocy aby nie zdenerwować dziewczyny , specjalnie poszedł spać na podłogę . I przyznał  sobie że stąd ma lepsze widoki do podziwiania różowowłosej kunoichi . Nagle zielonooka zaczęła się nie spokojnie wiercić , z jej twarzy znikł cudowny uśmiech a na jego miejsce wkradł się  ogromny smutek . Po chwili  dziewczyna zaczęła łkać przez sen . Blondyn od razu zareagował , zaczą mówić głośno do dziewczyny .
-Sakura chan !!! co się stało !!  Księżniczko czemu płaczesz  !! obudź się  .. – odezwał się Niebieskooki .  Chłopak martwił się . . . i zadawał sobie pytania – Czemu moja Sakura chan płaczę ,, może coś się stało a ja nie zdążyłem ją ochronić -  Po chwili dziewczyna szybko  usiadła na łóżku . Po jej całym ciele spływał pot .        Na twarzy  Zielonookiej znajdowały się świeże łzy , które wciąż spływały w dół .
- Naruto kun  , boję się – odezwała się zapłakana Różowowłosa . Chłopak marzył przed chwilą o zobaczeniu jej radosnych i zielonych paczydeł  , ale gdy spojrzał w jej cudowne oczy  nie zastał tego co chciał . Zamiast tego zobaczył wielki smutek i ból . Co raz bardziej zaczą się martwić o dziewczynę .
-Moja piękno Sakuro chan , nie przejmuj się to był tylko sen . To teraz spokojnie opowiedz mi księżniczko co tobie się śniło … bo zaczynam się ostro martwić o ciebie . – powiedział Blondyn , po czym przejechał lewą dłonią po jej rozgrzanym policzku . Zielonooka na ten gest natychmiast się zaczerwieniła . A po chwili dodał przyciszonym głosem .
-No opowiadaj , czekam . Chyba że nie chcesz – uśmiechną się promiennie do Różowowłosej .
- Chce !!  No więc. Sen ten zaczą się że znalazłam się na samym środku bitwy . Pierwsze co dostrzegłam to ogromne ilości krwi i ciał , gdy to zobaczyłam byłam zdruzgotana . Po chwili koło mnie pojawiła się  moja sensei która była przebita włócznią i po chwili odezwała się . – Uciekaj stąd Sakura , jak najdalej …. Proszę cię  … nie możesz.. wpaść w ręce.. –głos tsunade zacią się w tym momencie . Nagle jej twarz przybrała kolor śnieżnobiały , a skóra stopniowo zamieniała się w proch .Od razu mowę mi odebrało.. na ten widok . Nic … nie mogłam zrobić by uratować moją Sensei . Płakałam przez moment , a potem wzięłam się w garść . Postanowiłam że wykonam polecenie i ucieknę stąd jak najdalej .  Ale nie udało się .. . Kiedy biegłam przez pole walki , ziemia łamała się pode mną  więc  przyspieszyłam . Niestety nie dało to nic , już miałam spaść czarną otchłań kiedy ktoś złapał mnie za ręke . Spojrzałam w górę dostrzegłam ciebie . Wyglądałeś całkiem inaczej …. Lśniłeś i płonełeś żółtymi płomieniami . Przyglądaliśmy my się długo … a potem pierwsza postanowiłam się odezwać .
- Naruto  co tu się do cholery dzieje !!!!  bo ja tego nie rozumiem !! – powiedziałam hamując łzy w oczach .

Dziewczyna w czasie opowiadania , omija scenę z wyznaniem Blondyna . I dalej prowadzi narrator.

 -Sakura chan słuchaj rozpętała się kolejna wojna …  ty tego pewnie nie pamiętasz bo wcześniej ktoś dał ci serum usypiające . Posłuchaj mnie uważnie chce cię dorwać nie jaki Memma Uzumaki .  Musisz się mnie trzymać blisko . Nie chce abyś straciła życie na tej głupiej wojnie … Bo jesteś dla mnie bardzo ważna …. I kocham cię !! – powiedział Blondyn . Chwycił ją za ramiona i lekko potrząsną – Sakura KOCHAM CiĘ  SAKURA CHAN !!!!! – stał przed nią i uparcie patrzał w jej piękne dwa szmaragdy . Ona zaniemówiła . Ale w końcu odważnie się odezwała .
- JA  TEŻ NARUTO KOCHAM CIĘ !!!! – Dziewczyna rzuciła się w objęcia niebieskookiego  . Następnie Razem złączyli swe usta w  pocałunku . Byli razem szczęśliwi , przez  moment napawali się sobą i obecnością , zapomnieli o wojnie .Chwila ta piękna nie trwała jednak długo  gdyż została przerwana przez czarnowłosą postać .

- O naruto jak ty mi pomagasz …. Znalazłeś Sakurę chan to teraz oddaj ją w odpowiednie ręce Moje – odezwał się zamaskowany
-Nie  !!! po ci jest Sakura chan !!  Gadaj !!! – powiedział niebieskooki .
-Bo widzisz twoja dziewczyna , posiada pewne niezwykłe zdolności . Co sprawiają że ona jest wyjątkowa . Takie same miała Tsunade , Mito Uzumaki  . Jednak czemu nie wybrałem tsunade , pewnie się zastanawiasz . Bo ona już uaktywniła pieczęć Byakugō no In , a Sakura jeszcze nie . Dzięki temu mogę jej z łatwością odebrać technikę siły stu . Jest teraz taka mała i bezbronna . Jak ja się cieszę że zdobędę w końcu tą technikę , wiesz ile ja się naszukałem za tobą . uhhu szmat drogi . To teraz łaskawie proszę ostatni raz , oddaj dziewczynę w moje ręce !! – odezwał się zamaskowany po czym ujawnił swą twarz spod kaptura . Naruto był  zaskoczony , gdyż postać była jakby jego lustrzanym odbiciem. Posiadała tak samo sześć kresek na polikach, które wyróżniały Uzumakiego .Postać ta różniła się tylko czarnymi włosami i czerwonymi tęczówkami w oczach .
-Nigdy ci jej nie oddam !!! – powiedział pewny siebie Blondyn. Naruto szybko uformował  Rasengana , a następnie pobiegł w kierunku czerwonookiego . Czarnowłosy tak samo postąpił , ale jego kula energii była cała czarna . Biegli do siebie równym tempem jakby byli braćmi  . Aż nagle dwa kolory się złączyły niebieski z czarnym , przez chwile ich złowrogie oczy się spotkały . Po dwóch sekundach nastąpił wybuch . Ziemia zaczęła się trząść , a ogromny dym energii pożerał wszystko . Drzewa , szczątki ciał , bronie  , wszystko zmieniło się w szary popiół . Dziewczyna stała przez moment i obserwowała wzrokiem blond włosą  czuprynę , lecz ona nagle zniknęła z jej pola widzenia . Na jej miejsce pojawił się ogromny dym zmierzający w jej kierunku . Zaczęła uciekać krzycząc .
-Narutoo !!! Naruto …….. nie możesz zginąć … Naruto gdzie jesteś … - odezwała się zdruzgotana różowowłosa .
Niestety chłopak ją nie usłyszał , gdyż leżał z zamkniętymi oczami na ziemi . Blondyn poległ …. A czarnowłosy wygrał… Czerwonooki podszedł do ciała niebieskookiego a następnie się nad nim zniżył .
-Nazywam się Memma Uzumaki i ze mną się nie zadziera . Zawsze dostaję co ja chcę .Mogłeś mi ją od razu oddać , to wtedy nie rozpętał bym takiej wojny . Chciałem grzecznie … Patrz ile osób poległo .. przez ciebie … Idioto.. . To teraz idę se odebrać moją nagrodę …. A ty leż i zdychaj …. Debilu .. . – powiedział Czerwonooki . Chłopak następnie ruszył za dziewczyną . Różowowłosa uciekła na dymem energii , a teraz postanowiła zawrócić , nie zdając sobie sprawy że jej najlepszy przyjaciel został pokonany . Ale czy żyję nie wiadomo . …. Biegła ile miała sił w nogach do niego , płacząc , i wmawiając sobie w myślach – on jest zdrowy …. Z pewnością  pokonał tego pacana ……-  W sercu miała nadzieje że nic mu nie jest ….. ale myliła się … Uświadomiła sobie kiedy biegła że  go bardzo potrzebuje .. nie jak przyjaciela … tylko jak mężczyznę z którym chciała by spędzić całe swoje życie . W jej sercu mocno się świecił mały płomyczek nadziei . Czym szybciej biegła , czym bardziej zbliżała się do Memmy . Nagle ich oczy się spotkały  ona przystopowała  on też .
-Idziesz ze mną mała . Nie uciekaj bo i tak cię złapę . A jeszcze jedno twój chłoptaś Nie żyję , więc nie rób sobie nadziei  . – odezwał się czerwonooki . Dziewczyny emocje puściły . Była  wściekła  tak, aż w jej kipiała złość . Szybko Zgromadziła czakre w ręce , a następnie zaczęła uderzać ostro w twarz Memmy . Płakała i biła . Chłopak się nie podawał , wykorzystał jej chwile nie uwagi . Wstał z bólem , a potem szybko złapał za nadgarstki dziewczyny . Niestety jego plan się nie powiódł , gdyż zasadziła mu kopniak w kroczę . Epicki ból !! :D . Z bólu uklękną automatycznie na ziemie  po czym padł .
- Co  idiotko mnie bijesz!!! , nie moja wina że twój psychopata nie żyję . Uspokój się bo ty jakaś psychiczna .!!!!- odezwał się z wielkim bólem .
- Ja psychiczna !!!!!  chyba ty .Ile przez ciebie debilu osób nie żyję … Nie …. Waż się tak mówić o Naruto ……. On był cudownym człowiekiem który wszystkim pomógł . Nie wiesz ile on przeszedł .. nie nienawidzili go za to że nosił w sobie dziewięcio ogoniastą bestie…  Ty chyba nie rozumiesz jak to jest stracić ukochaną osobę …. On był jedynym co mnie naprawdę zrozumiał … pomagał mi i bronił mnie… a ja teraz dokończę jego misje i z przyjemnością cię zabiję !!!! – powiedziała zielonooka . A następnie wbiła kunai w plecy chłopaka .
-I to koniec …Naruto ja nie chce cię stracić , jak w tym śnie . Wiesz on był taki realistyczny … - odezwała się zielonooka . Dziewczyna szybko rzuciła się na chłopaka tuląc go .
- Nie bój się Sakura chan . A pamiętasz co było wczoraj na imprezie ?! –powiedział blondyn
-Tak , Naruto czy ty sądzisz że ja się tak mocno opiłam . Phh… .Nie jestem żulem . – odezwała się z pretensją zielonooka , a potem delikatnie wyszła z uścisku .
- Sakura chan nie fochaj się na mnie :3 . Księżniczko przepraszam !! przepraszam , przepraszam , przepraszam !!!- powiedział blondyn
-No dobrze przyjmuje przeprosiny ale musisz mi zrobić śniadanko – odezwała się różowowłosa
-Oki !!!! zrobię ci z przyjemnością śniadanko :3 . Wiesz jak coś spałem na podłodze :D , bo nie chciałem ci łóżka zajmować. – powiedział niebieskooki .
- Czemu , mogłeś spać ze mną  . Przecież ci mówiłam …- odezwała się zielonooka
-Nie miałaśby nic przeciwko !!! – powiedział blondyn . Chłopak uśmiechną się szeroko do dziewczyny i czekał na odpowiedź .
- Nie .
-Kurde .. – powiedział niebieskooki .- Po co ja zlazłem z tego łóżka –myślał niebieskooki .
  

Nocia jaka :* mi wyszła . Proszę was bardzo o komentowaniu gdy się przeczyta . No to do następnego !!! Soboty 

I jeszcze dziękuję za 2000 wyświeitleń  
Paxxx













7 komentarzy:

  1. fantastyczna notka jak zawsze, szkoda ze kruciótka. Udanych wakacji

    OdpowiedzUsuń
  2. genialna notka tylko bardzo krótka i bardzo długo wstawiasz jak by było częściej ludzie by bardziej odwiedzali twojego bloga życzę dużo weny a tym czasem....Hiraishin no jutsu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super notka! ;)
    Widać,że jak mnie nie było to bardzo doszlifowałaś swój styl pisania! :D
    Bardzo przyjemnie się czyta. ;)

    Jak widać wróciłem do życia! :o
    Więc w najbliższym czasie można spodziewać się notki,a czy będzie reset opo. czy kontynuacja to zobaczę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna notka . Po prostu niesamowita, ale też uważam, że za krótka . No tak napisz coś szybko.
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna notka ale ja jako czytelnik codziennie patrze czy nie ma notki i muszę długo czekać proszę wstawiaj notki częściej dużo weny i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy w stawisz tą notkę?????????????

    OdpowiedzUsuń