sobota, 25 kwietnia 2015

Rozdział IV - Pieczęć stu

Oto długo wyczekiwany rozdział życzę miłego czytania :)



-Tak  chciałabym naleśniki , jak nie umiesz to zrób coś innego – powiedziała po czym znikła za drzwiami .A on wykrzykną .
-Nie bój się sobie dam radę , naleśniki umiem .Zrobię ci najlepsze pod słońcem .


Naruto

Chłopak zaczą piec naleśniki .Wszystkie składniki przyszykował sobie wcześniej , szło mu nawet dobrze .Z wyjątkiem jednego że cały czas przeszkadzał mu ból prawego ucha .Gdy wypiekł już wszystkie naleśniki podszedł do lustra , gdzie uważnie się przyjrzał źródłowi bólu .Ucho było całe napuchnięte , i czerwone .
-Ale spuchło , dobrze że krew nie leci uff. Ciekaw jestem kiedy Sakura chan przyjdzie ?!. Poczekałbym na nią z jedzeniem ale jestem głodny ,i to strasznie więc muszę  szybko  zjeść te naleśniki.-pomyślał niebieskooki . A następnie wzią się za jedzenie śniadania, na jego twarzy można było wyczytać spokój i radość .Jadł uśmiechnięty , pomału w jego brzuchu zanikał dźwięk głodu .Gdy skończył jeść , poszedł pozmywać brudne naczynia .Po chwili koło niego pojawiła się ubrana Różowowłosa .
-M... naleśniki jak pysznie wyglądają , ale zanim zjem pokaż mi twoje czerwone ucho !Naruto usiądź bo inaczej nic nie zobaczę ,jesteś za wysoki!! – odezwała się różowowłosa .Blondyn na wydany rozkaz , usiadł . A potem pochylił głowe do tyłu . Dziewczyna przez minute przyglądała się uchu , była zdziwiona. Nagle zaniepokojony niebieskooki się odezwał się.
-Sakura chan , co się stało nic nie mówisz .Czy jest tak źle z moim uchem, co jest hallo !!! –Zielonooka była wciąż zamyślona , nie zwracała uwagi że ktoś do niej mówi . Blondyn starał się ją wybudzić , jakby z transu .Machał rękami   a nawet śpiewał . Nagle po pięciu minutach energicznie ocknęła się z letargu . A następnie przemówiła.
-Naruto .. według moich rozmyśleń , masz zdolność do szybkiej regeneracji .Jesteś wspaniały , i możliwe że zostałeś jedyną osobą o takiej zdolności .Ale  z czego  co dawno czytałam , wiem że twoja regeneracja się spowolni kiedy będziesz używał dużą część czakry .Musimy to szybko powiedzieć Tsunade .
-Ale fajnie , czyli to znaczy że ty już mnie nie będziesz leczysz swą medyczną techniką ?!! – powiedział niebieskooki
-Zależy w jakiej jesteś sytuacji Naruto , zobacz twoja regeneracja ta trwała gdzieś dwadzieścia minut .A jeżeli będziesz brał udział w jakieś walce będzie spowolniona bo możesz zyskać większe obrażenia , i wtedy ja muszę ci pomóc . Rozumiesz !!Oki biorę się za jedzenie naleśników , ale się rozgadałam .-odezwała się Różowowłosa .
-Hm…. To tak jest :D .Sakura chan co będziesz robić jak skończysz jeść naleśniki , bo mogliśmy się przejść do parku –powiedział niebieskooki a potem się szeroko uśmiechną do dziewczyny .
-Niestety Naruto idę do Ino , może jutro się przejdziemy .A bym zapomniała za dwa dni mamy misje . Jest ona rangi B to się ciesz..i wyruszamy z kapitanem Yamato o godzinie siódmej .A wiesz będziemy mieć nową osobę w drużynie siódmej ,jakiś chłopak z korzenia . – odezwała się szybko zielonooka .Dziewczynie trudno było złapać powietrze , aż  nagle w czasie jedzenie utkną jej kawałek naleśnika w przełyku .Różowowłosa wstała a następnie zaczęła energicznie wymachiwać rękami jak szalona .Blondyn domyślił się co jest jemu przyjaciółce , więc uderzył ją pięć razy w plecy i kazał unieść ręce .Dziewczyna natychmiast uśmiechnęła się do niebieskookiego i powiedziała .
-Dziękuje ci Naruto , widzisz…. kiedy jem i równocześnie gadam  to potem mam za swoje .Jeszcze raz dziękuje ci , ale … ze …mnie GAPA !!.-wykrzyknęła Sakura
-Nic się nie stało , zdarza się .Ja akurat tak często mam .Kurczę jak się ciesze że w końcu będzie jakaś misja, ciekawi mnie  nowy członek do naszej drużyny  … na pewno nie zastąpi Sasuke …-odezwał się Naruto a potem posmutniał.
-Wiadomo że nie zastąpi Sasuke kun on był jedyny w swoim rodzaju !!!.Oki zbieram się do Ino ,jeszcze raz dziękuje –powiedziała zielonooka .Dziewczyna następnie podeszła do Naruto , i u pocałowała go w lewy policzek .Naruto wyglądał jakby  ktoś na niego rzucił czar ,,drętwote’’ czyli czar powodujący oszołomienie , i brak ruchu .Chłopak stał tak dobre parę minut .Nie zauważył jak jego piękność wychodzi z domu, ponieważ był  zbyt wpatrzony w ziemię .
Sakura
Różowołosa kunoichi szła uliczkami Konochy , była coraz bliżej domu swej przyjaciółki .Dziewczyna nie mogła się wręcz doczekać kiedy zobaczy swą kochaną blondynke .Miała do siebie pretensje po tym  co zrobiła , nie wiedziała czy to z przymusu czy to z …m..iłości .Cały  czas siebie okłamywała mówiąc myślach ,, Ja go przecież nie kocham ‘’ .Doszła do wyznaczonego celu .Pierwsze co zrobiła to zapukała , niestety nikt nie usłyszał więc ponownie zapukała . Po chwili   zielonooka usłyszała jak ktoś biegnie po schodach .W momencie pojawiła się Ino przy drzwiach a potem je otwarła .
-Hejka Sakura , proszę wejdź .Powiem ci nie spodziewałam się ciebie dzisiaj nawet nic nie zadzwoniłaś .Mogłaś mnie uprzedzić to kupiłam bym jakieś chipsy czy ciastka. Powiedz mi kochana co ty taka smutna jesteś – odezwała się blondynka. Dziewczyny usiadły wygodnie na kanapie w salonie .Ino włączyła telewizor , a następnie poszła do kuchni po picie .Niestety nic nie znalazła więc sięgnęła po jabłka. Obrała je starannie i włożyła do sokowirówki. Gdy sok był już gotowy , przelała go do wysokich dwóch szklanek .A potem zaniosła je na tacy i postawiła na małym stoliku w salonie .Gdy zielonooka spostrzegła przyjaciółkę odezwała się .
 -No więc… dzisiaj pocałowałam Naruto w policzek…to było jakby podziękowanie za uratowanie życia .Bo widzisz twoja kochana gapa zachłysnęła się naleśnikiem …
-Sakura to przecież dobrze czy źle  że pocałowałaś Naruto ?! Nie rozumiem –powiedziała  blondynka jednocześnie popijając sok .
-BO JA NIE WIEM CZY JA COŚ DO NIEGO CZUJĘ !!! PYTAM SIĘ TAK DO SIEBIE CAŁY CZAS .I nie mogę uwierzyć że zakochałam się  w tym palancie .-odezwała się zielonooka
-O czy moja kochana wysoko czoła dziewczynka , przyznała się że zakochała się w NARUTO !!!!!-powiedziała posiadaczka błękitnych oczu , a po chwili zaczęła się głośno śmiać .
-INO TY ŚWINIO to nie jest śmieszne do cholery , no dobrze zakochałam się w Naruto przyznałam się !!-odezwała się rozwścieczona zielonooka .I po chwili uderzyła mocno w stół , natychmiast blondynka przestała się śmiać .
-Oki.. sakura nie bądź zła , tylko nie połam mi stolika bo mnie tata zabije !. Śmieszy mnie to że moja Sakurka w końcu przejrzała na oczy , i spostrzegła głupiutkiego blondynka .Ciesze się z tego !!! Mam pomysł Sakura co ty na to  żeby zrobić taką opóźnioną imprezkę z okazji powrotu Naruciaka . Będzie fajnie !!! My razem zaprosimy dziewczyny a np.: Kiba  zaprosi chłopaków .Zgadzasz się !!??
-Spoko mi pasuje :3, to zadzwoń do Kiby aby zaprosił chłopaków .-powiedziała z uśmiechem Różowowłosa .Ino wykręciła numer do Kiby , gadała z nim parę minut . W tym czasie Sakura kończyła sok zrobiony przez przyjaciółkę .Posmakował jej bardzo  więc wypiła też sok blondynki. Gdy błękitnooka przestała rozmawiać odezwała się
-No więc Kiba zaprosi chłopaków tylko jutro , bo już jest ciemno .  I wiem że będzie ich prosić  o godzinie dziewiątej .
-To zrobi pobudkę Naruto .Niestety ja muszę już uciekać kochana późno już , do jutra –powiedziała zielonooka .Szła w kierunku drzwi wyjściowych , gdy je otworzyła ujrzała niebieskookiego .Chłopak trzymał rękę na dzwonku .
-O.. Sakura chan no widzisz , nie chciałem byś wracała sama po nocy więc przyszedłem .-odezwał się zawstydzony niebieskooki
- To fajnie nie będę iść sama  !! To narka kochana do jutra , przyniosę coś do jedzenia !!! –powiedziała Różowonosa
-Pa pap kochana –odezwała się blondynka , jednocześnie zamykając drzwi .

Naruto

Szli razem przez uliczki konochy - ta chwila była boska .Miałem ją blisko siebie ,, ciekawe czy coś do mnie chociaż  czuję – pomyślał niebieskooki.  
- Sakura chan może pójdziemy przez park do domu  ?!-powiedział blondyn
-Oki !! .Naruto miał cie kiba zaprosić ale ja to zrobię , no więc zapraszam cię na imprezę do Ino .Odbędzie się jutro o szesnastej .-odezwała się zielonooka
-spoko , na pewno przyjdę .Ej powiedz mi co ty na to przynosisz , bo z ino coś gadałaś ?!
-Co ty taki ciekawski , jak zrobię to zobaczysz  na pewno coś pysznego !!-powiedziała dziewczyna ,a potem  wystawiła mu język .
-będę cierpiał !!! bo nie chcesz mi powiedzieć co będziesz robić !!!-odezwał się niebieskooki .Gdy pomału zmierzali do wyznaczonego celu , nagle usłyszeli dwa znajome głosy .Dochodziły one zza drzew .Spostrzegli i zobaczyli postać o siwych włosach i szczupłej budowie i drugą  o krótkich brązowych włosach i niskim wzroście .Obojga to zaciekawiło kto to może być . Po chwili usłyszeli
-Wiesz że z drugiego wymiaru uciekł Memma ….Uzu..   podobno to jakiś szaleniec .Szuka on III posiadacza mocy pieczęci siły stu , wiadomo że I jest Mito Uzumaki , II jest Tsunade  ale mito nie żyje a Tsunade jest za stara więc szuka III posiadacza pieczęci ale młodego. Niewiadomo co chce mu zrobić . Ale to jakiś psychol bo drugi wymiar jest najbardziej pilnowany . –odezwał się siwowłosy mężczyzna .Naruto i Sakura poznali po głosie że to ich sensei , ale milczeli wciąż ukryciu .
-To bardzo dobry z niego Shinobi , jeżeli okiwał straż . –powiedział brązowowłosy
-Coś czuję że ten III posiadacz mocy stu to jest dziewczyna .No to spadam nara , miej oczy szeroko otwarte Yamato .Ten szaleniec może być wszędzie –odezwał się Kakashi
-Oh.. przyjacielu ja mam zawsze otwarte oczy . Buu.. narazie–powiedział Yamato , następnie znikając w szarej mgle .Kakashi wiedział że ktoś go obserwuje wiec zaszedł ich od tyłu .
-O witajcie moi kochani uczniowie ! Ładnie tak podsłuchiwać .-odezwał się Siwowłosy .Sakura i Natuto w tym samym czasie poskoczyli do góry ze strachu .
-Mistrzu kakashi  nie podsłuchujemy tylko... Obserwujemy  gwiazdy  patrz tam jest mały wóz ,a jest tam duży .-powiedział blondyn
-Naruto to jest gwiazdozbiór koziorożca a tam raka -.-.Tak mistrzu podsłuchiwaliśmy , ale dla informacji .-odezwała się różowołosa



 Podobało się :). Nie obiecuję kiedy następna notka może sobotę albo w niedziele Paxxx


8 komentarzy:

  1. Czytało się przyjemnie,najbardziej zaintrygował mnie tytuł rozdziału! XD
    No i co by tu więcej? :D
    Ano super,że Sakura w końcu myśli o tym co czuje do Naruto.
    Życzę weny,pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniało mi się coś,w ustawienia bloga ustaw by wszyscy mogli komentować. (w tym anonimy) Bo na pewno masz nie jednego czytelnika który nie posiad konta na bloggerze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. chyba dzisiaj , jak się wyrobie :) . Na pewno będzie jutro

      Usuń
    2. Zaczynam pisać xD. Mam wolne bo chora 😷 może dł

      Usuń